Ślub Justyny i Łukasza
Kiedy widziałem, z jaką miłością patrzy Łukasz na poślubianą właśnie Justynę, przypomniał mi się moment własnego ślubu. Podczas przysięgi nie było w nas ani stresu, ani strachu, ani łamiących się głosów, tylko ogromna radość, że oto od dziś jesteśmy razem na całe życie. Tych gestów i spojrzeń wyrażających ich wspólną radość widziałem w dniu ślubu Łukasza i Justyny bardzo wiele. Obserwowanie takich chwil przypomina mi, jak wielką moc ma małżeństwo. Justyna i Łukasz oraz wiele innych par już o tym wiedzą. !